Relacje uczeń-nauczyciel

Klient, student, chlebodawca…Według mnie osoba, którą uczę języka polskiego jest przede wszystkim interlokutorem w rozmowie, w której ze względu na mą specjalizację góruję. Jednak po czasie stajemy się równocennymi partnerami. Ja się uczę od moich uczniów czeskiego, oni za moim pośrednictwem poznają tajniki języka polskiego.

Najtrudniejszy pierwszy krok…Anna Jantar w swej piosence miała sporo racji. Pierwsze spotkanie, stres związany z poznaniem nowego ucznia, czy się zgramy, czy znajdziemy przysłowiową nić porozumienia. Wcale nie jest tak łatwo, jak w każdej relacji.

Oczywiście czasem zdarza się, że granice bywają zachwiane. Pierwotne Pan/Pani przeradza się w Ty. Jednak cały czas należy powtarzać, że pomimo mego zaangażowania i luźniejszej atmosfery podczas lekcji, to cały czas moja praca i sposób zarabiania na życie. Niektórzy myślą, że się nie męczę, że to frajda i nie można porównywać tego mego ,,gadania’’ z ,,poważną’’ pracą czy to fizyczną, czy umysłową. Szczerze mówiąc po 6 lekcjach dziennie mój mózg odmawia posłuszeństwa i bez spaceru w lesie, czy odmózgowienia w postaci oglądnięcia niewymagającego serialu telewizyjnego, czasami myślę sobie o tym, że praca z drugą osobą, nawet podczas nauki języka obcego bywa bardziej męcząca niż inne.

A dlaczego? Niektórzy próbują, być może nieświadomie, korzystać z mej obecności niczym z usług terapeuty. Nawet nie zdają sobie sprawy, że nie jestem do tego stworzona, ani nie jest moim celem, by udzielać komuś rad w różnych sprawach związanych z ich życiem osobistym. W takiej chwili szczególnie podziwiam psychoterapeutów, księży i pracowników telefonu zaufania, ile cierpliwości i profesjonalizmu w sobie posiadają, by nie zwariować w natłoku słów i wiedzy z tym związanej. Szkoda, że w dzisiejszym świecie tak mało się rozmawia i poświęca uwagi na zdrowie psychiczne, które jest podstawą tego fizycznego widocznego gołym okiem. Stąd może mój rodzaj empatii przemawia do uczniów w stylu: jestem tutaj i słucham.

Oczywiście podczas nauki nawiązuje się nić przyjaźni lub wzajemnej sympatii, ale zawsze należy pamiętać o celu, którym jest wskazanie komuś drogi do poznania nowego języka. Na ile pozwoli lektor, na tyle pozwoli sobie uczeń. Nie chodzi o to, by być nieczułym, kiedy ktoś ma ochotę na zwierzenia. Należy powiedzieć wprost, że to nie jego działka. Zdarza się, że czasami, ktoś może się oburzyć, jednak chroniąc siebie i własne poczucie bezpieczeństwa, powinno zapalić się czerwone światełko podczas takiej sytuacji, do której nie każdy z nas jest stworzony.

Mimo wszystko jestem wdzięczna za każdego ucznia, którego spotykam na swej drodze. Zwłaszcza w czasie pandemii okazało się na ile się wspieramy i szanujemy. Słowa: tęsknimy za Panią i lekcjami na żywo, pokazują namacalnie, że więź stworzona nawet podczas paru lekcji może być szczera, nieobciążająca a tym bardziej rozwijająca każdego jako jednostkę.

Dlatego tym tekstem chciałabym podziękować wszystkim moim uczniom: prawnikom, lekarzom, pielęgniarkom, inspektorom, urzędnikom, leśnikom, biznesmenom, studentom, osobom prywatnym, których z racji na GDPR imion nie mogę tu wymienić, za to, że są i kontynuują naukę, a ci, którym sytuacja obecnie uniemożliwia rozwijać się językowo, bo są ważniejsze sprawy, by wytrwali a po wszystkim z chęcią wrócili do wspólnych lekcji języka polskiego jako obcego. Każdemu z osobna życzę wiele siły i zdrowia!


Klient, student, osoba, která mi platí za službu… Podle mého názoru člověk, kterého učím polsky, je především partnerem v rozhovoru, v němž díky své specializaci jsem pozičně nad ním. Po nějaké době se však staneme rovnocennými partnery. Já se učím češtinu od svých studentů, oni se učí polštinu skrze mě.

První krok je nejtěžší… Anna Jantar měla ve své písni pravdu. První setkání, stres z poznávání nového žáka, zda si budeme rozumět, zda najdeme pověstnou společnou nit. Není to vůbec snadné, jako v každém vztahu.

Někdy se samozřejmě může stát, že se hranice naruší. Původní pan/paní se promění v tykání. Je však důležité neustále opakovat, že i přes mé nasazení a volnější atmosféru během výuky je to stále moje práce a způsob obživy. Někteří lidé si myslí, že se neunavím, že je to zábava a že nelze srovnávat mé “mluvení” s “vážnou” prací, ať už fyzickou nebo duševní. Upřímně řečeno, po šesti lekcích denně mě mozek odmítá poslouchat a bez procházky v lese nebo odreagování sledováním nenáročného televizního seriálu se mi někdy zdá, že práce s druhým člověkem, i když se učí cizí jazyk, může být únavnější než ostatní.

A proč? Někteří lidé se snaží, možná nevědomky, využít mé přítomnosti jako terapeuta. Ani si neuvědomují, že k tomu nejsem stvořená, ani není mým cílem někomu radit v různých otázkách týkajících se jeho osobního života. V takových chvílích obdivuji zejména psychoterapeuty, kněze a pracovníky linek důvěry, kolik trpělivosti a profesionality v sobě mají, aby se v návalu slov a znalostí nezbláznili. Je škoda, že se v dnešním světě tak málo mluví a věnuje pozornost duševnímu zdraví, které je základem toho fyzického zdraví, jež je viditelné pouhým okem. Proto možná můj druh empatie působí na studenty jako: jsem tady a naslouchám.

Během učení se samozřejmě navazuje přátelství nebo vzájemná náklonnost, ale vždy mějte na paměti, že cílem je ukázat někomu cestu k učení nového jazyka. Kolik učitel dovolí, tolik student dovolí. Nejde o to, abyste byli necitliví, když se vám někdo chce svěřit. Jde o to, dát jasně najevo, že to není jejich věc. Občas se může stát, že se někdo urazí, ale ochrana sebe sama a vlastního pocitu bezpečí by měla v takové situaci zapnout červené světlo, k čemuž ne všichni máme předpoklady.

Přesto jsem vděčná za každého studenta, kterého na své cestě potkám. Zejména během pandemie se ukázalo, jak moc se navzájem podporujeme a respektujeme. Slova: chybíte nám a živé lekce hmatatelně ukazují, že pouto, které vznikne i během několika lekcí, může být upřímné, nezatěžující a ještě více rozvíjející každého jako osobnost.

Proto bych tímto textem chtěla poděkovat všem svým studentům: právníkům, lékařům, zdravotním sestrám, inspektorům, úředníkům, lesníkům, podnikatelům, studentům, soukromým osobám, které zde kvůli GDPR nemohu jmenovat, za to, že tu jsou a dále se učí, a těm, kterým situace v současné době neumožňuje jazykový rozvoj, protože jsou důležitější věci, za to, že vytrvali a po tom všem se rádi vracejí ke společné výuce polštiny jako cizího jazyka. Přeji každému z vás hodně síly a zdraví!

Translated with www.DeepL.com/Translator (free version)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *